Jak zapewnić wysoką jakość szkoleń e-learningowych? W jaki sposób na bieżąco upewniać się, że tworzone e-szkolenie jest zgodne z wymaganiami biznesowymi? W LLidero odpowiadamy na to pytanie następująco: często testować. Bliskie jest nam testowanie typowe dla zwinnego podejścia do zarządzania projektami (agile). Nie jest to etap do wykonania na końcu, ale integralna część poszczególnych etapów projektu. Zobacz, jak to u nas wygląda.
Najbardziej wymagające testowanie dotyczy etapu implementacji, czyli wykonania technicznego. W tym przypadku obszarów do sprawdzenia jest najwięcej. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Gdy powstaną ekrany e-szkolenia, pierwszej weryfikacji dokonuje sam deweloper, który je przygotował. Sprawdza, czy opracowane przez niego mechanizmy sprawnie działają, a proponowana stylistyka jest spójna i zgodna z brandingiem klienta. Taka autokorekta wydaje się oczywista, ale warto o niej przypominać, bo bywa pomijana.
Trudno zdystansować się do efektów własnej pracy, więc obowiązkowym punktem przed wysłaniem ekranów do klienta jest przegląd przez inne osoby z zespołu. Najczęściej jest to lider projektu, copywriter lub inny deweloper - ktoś, kto może spojrzeć nieco z boku na opracowane ekrany. Zwracamy uwagę na to, czy na ekranach szkolenia:
Jeśli ważnym wymogiem w projekcie jest dostępność cyfrowa szkoleń e-learningowych, bierzemy pod uwagę dodatkowe kryteria, np. przejście wszystkich ekranów klawiaturą, kolejność i kontrast fokusa czy obecność i sens opisów alternatywnych.
Sprawdzamy szkolenia zgodnie z powyższymi kryteriami co najmniej trzy razy, na następujących etapach produkcji:
Jeśli wersja e-szkolenia posiada już narrację lektorską, testujemy, czy włącza się w odpowiednim miejscu, a także czy jest odpowiednio zsynchronizowana z zawartością ekranu.
Testujemy w ten sposób zarówno szkolenia e-learningowe na zlecenie klientów (dedykowane), jak i nasze szkolenia z biblioteki szkoleń gotowych.
Ewentualne uwagi najczęściej przekazujemy sobie na zrzutach ekranu z komentarzami. Dzięki temu deweloper dokładnie widzi, o jakie miejsce w szkoleniu i jaki problem chodzi.
Rysunek 1. Przykładowa uwaga przekazywana wewnątrz zespołu
Dopiero tak przejrzane szkolenie może trafić do klienta.
Celem dokładnego testowania po naszej stronie jest takie przygotowanie szkolenia e-learningowego, aby klient mógł skupić się na zawartości merytorycznej. Przy czym przez pojęcie klienta rozumiemy często cały zespół projektowy po stronie zlecającego. Jesteśmy więc przygotowani na różnorodność, a niekiedy nawet sprzeczność oczekiwań.
Na co najczęściej zwracają uwagę klienci? Oto mój subiektywny ranking.
Najważniejszą rzeczą, na którą chcemy, aby klienci zwracali uwagę, jest dopasowanie całej zawartości szkolenia (pomysł, wizualizacja, tekst, działanie) do tego, kim są odbiorcy i czego potrzebują, by dobrze wykonywali swoją pracę.
Po przeglądach klienta weryfikujemy, czy zgłoszone przez niego uwagi zostały uwzględnione. Niekoniecznie oznacza to, że wprowadzamy wszystkie poprawki. Staramy się dotrzeć do intencji zmian, które zgłasza klient, i proponować najbardziej optymalne rozwiązania.
Stosujemy przy tym zasady selekcji poprawek na trzy kategorie:
Rysunek 2. Przykład dokumentu z selekcją uwag od klienta
W końcowej fazie projektu dochodzi do tego jeszcze testowanie, czy pakiet SCORM poprawnie importuje się oraz raportuje wynik i status na platformę e-learningową. Jeśli klient posiada własny LMS, wówczas przed przekazaniem pliku ze szkoleniem sprawdzamy go na SCORM Cloud, niezależnej platformie udostępnionej przez twórców standardu SCORM.
Wspomniałem na początku, że testowanie zajmuje nam 1/3 lub więcej czasu w projekcie. Wynika to przede wszystkim z tego, że projekt opracowania szkolenia e-learningowego wymaga – mówiąc żargonem kierowników projektów informatycznych - iteracji z kolejnymi przyrostami. Co to oznacza? Zaczynamy od kilku ekranów, często bez narracji, które w skrócie obrazują pomysł na szkolenie. Testujemy go w zespole i powstaje ulepszona wersja. To pierwsza iteracja. Po niej druga, gdy przykładowe ekrany trafiają do klienta (lub trenera – w przypadku szkoleń gotowych), który zgłasza swoje sugestie. Wprowadzamy je lub omawiamy, a następnie dalej rozbudowujemy i ulepszamy szkolenie. Dzięki temu małymi krokami, z których w razie czego można się szybko cofnąć, przybliżamy się do ideału – skutecznego e-szkolenia, które nie tylko dobrze wygląda i sprawnie działa, lecz także jest wartościowe merytorycznie i odpowiada na konkretne potrzeby naszych klientów.