Czy Twoi pracownicy mają się dobrze? Czy masz na to jakiś wpływ, a jeśli tak, to jaki?
Każdy człowiek chciałby czuć, że pracuje we właściwym miejscu, wśród życzliwych i odpowiedzialnych ludzi, że może się realizować, a firma dba o jego potrzeby. Ale czy wellbeing w organizacji można jakoś zapewnić, czy to wypadkowa wielu czynników? Występuje w firmach samoistnie czy jednak należy go wdrażać?
Pracownik, który dobrze się czuje w miejscu pracy, daje z siebie więcej, a efekty jego działań są długofalowe i trwałe. Nie na wszystko masz wpływ, ale warto podziałać w tych obszarach, które dają wymierny skutek.
Wyobraź sobie, że wchodzisz w poniedziałek rano do biura. Czujesz przemęczenie, stres i brak odpowiedniej ilości snu. Wita Cię koleżanka:
- Jak się masz?
- Świetnie, dzięki – odpowiadasz, siląc się na uśmiech – a ty?
- Super – odpowiada ona, która tak jak Ty, jest przygnębiona tym, że weekend tak szybko minął i czeka ją kolejny trudny tydzień.
Dlaczego w tym dialogu zabrakło prawdy? Bo na pytanie „Jak się masz?”, podobnie jak na angielskie „How are you?”, nikt w zasadzie nie oczekuje szczerej odpowiedzi. To jedynie forma powitania. Trochę szkoda, bo miło byłoby zainteresować się samopoczuciem rozmówczyni i poznać szczerą odpowiedź. Jednak przyzwyczailiśmy się do kurtuazyjnych pytań i zadowalamy się zdawkowymi odpowiedziami. Oczywiście nie wszyscy w firmie muszą się przyjaźnić i nie każdy musi mieć ochotę się zwierzać ze swojego stanu emocjonalnego. Jednak być może właśnie TY masz świadomość, jak ważny jest wellbeing pracowników. Doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że sukces i rozwój firmy w stu procentach zależy od zadowolenia ludzi. I wiesz, że to na Tobie w głównej mierze spoczywa odpowiedzialność za wellbeing w organizacji.
Zapytać, czym jest wellbeing, to jak zapytać, czym jest szczęście – dla każdego oznacza coś innego. Jednak możemy się pokusić o ogólną definicję w kontekście obowiązków zawodowych. Wellbeing w organizacji panuje wtedy, kiedy pracownicy są zdrowi, pełni energii, zapału, chętni do działania i widzą możliwości rozwoju. Jak firma może zadbać o dobrostan pracowników? Czy istnieją jakieś szkolenia z wellbeingu?
Zanim odpowiem na to pytanie, mała refleksja – skąd w ogóle pomysł, żeby firma miała się przejmować samopoczuciem pracowników? Czy nie powinno być odwrotnie? Czy nie uczono nas, że to pracownik powinien dawać z siebie wszystko, żeby szef był zadowolony? Dlaczego już nie wystarczy pracownikowi zaoferować umowy na czas nieokreślony i przelewać pensji na czas, żeby mieć pewność, że będzie pracował sumiennie? Jeszcze kilka lat temu o prestiżu stanowiska miały świadczyć atrybuty w postaci służbowego laptopa i telefonu. Dziś już wiemy, że to żadna atrakcja, tylko uwiązanie i konieczność poświęcania swojego czasu wolnego na pracę. Nikt już nie ma na to ochoty. Ludzie chcą pracować w przyjaznym, wspierającym środowisku i zdrowej atmosferze i sami decydować o sposobie spędzania czasu wolnego.
Przede wszystkim dlatego, że najważniejszym zasobem każdego przedsiębiorstwa są ludzie. To od ludzkiej kreatywności i odwagi zależy tempo rozwoju organizacji. Jeśli pracownik w Twojej firmie nie będzie się czuł „u siebie”, zacznie szukać innego miejsca pracy, w którym będzie się mógł realizować.
Dlaczego warto podjąć konkretne działania, które budują wellbeing w organizacji?
Po pierwsze dlatego, że chcemy tworzyć takie miejsca pracy, w których sami czujemy się komfortowo. Zależy nam na pracy w firmie, w której ludzie mogą być sobą, tworzą zgrane zespoły, rozwijają się i chętnie podejmują kolejne wyzwania.
A po drugie, wellbeing w organizacji oznacza oszczędność. Zapewnienie godnych warunków pracownikom oznacza mniejszą rotację i niższe koszty związane z rekrutacją i wdrażaniem kolejnych osób.
To nie pakiet, który można raz zaoferować i pracownik już zawsze będzie zadowolony. Wellbeing w organizacji to proces, który trzeba monitorować i nad nim pracować. Dzieje się tak dlatego, że zmieniają się okoliczności, zmieniają się ludzie i ich potrzeby. Wellbeing pracowników to coś, o co należy dbać na każdym etapie współpracy, nie tylko podczas rekrutacji.
Każdy jest odpowiedzialny za własny dobrostan, czyli za swoją kondycję fizyczną, zdrowie psychiczne, work-life balance i relacje społeczne. Świadomy człowiek nie będzie tracił czasu na pracę w miejscu, w którym zaniedbuje się któryś z tych obszarów. Osoby zajmujące się sprawami HR w organizacjach doskonale zdają sobie sprawę z tego, że wdrożenie wellbeingu w organizacji to dziś nie jest opcja, a konieczność. Jeśli szukasz wskazówek, od czego zacząć i na jakie tematy warto postawić, chętnie podpowiemy. Na pewno trzeba zadbać o pracowników kompleksowo, pomyśleć zarówno o ich zdrowiu psychicznym, jak i fizycznym oraz o rozwoju kompetencji społecznych. W każdej, nawet najprzyjemniejszej pracy, pojawiają się momenty stresujące, dlatego dobrze jest zaoferować pracownikom szkolenia dotyczące zarządzania stresem i odporności psychicznej. Warto też umieć wyłapać i zdiagnozować pierwsze symptomy wypalenia zawodowego, żeby do niego nie dopuścić.
Panowanie nad stresem i negatywnymi emocjami przychodzi łatwiej, gdy pracownikowi nic nie dolega. Wielogodzinna praca w jednej pozycji (choćby na najwygodniejszym krześle) może potęgować frustrację. Wszyscy wiedzą, że sport to zdrowie, dlatego karnety na siłownię to dziś bardzo pożądany benefit. Jednak pracownikom nie zawsze udaje się z nich skorzystać. Dlatego warto pokazać pracownikom, jak mogą zadbać o swój kręgosłup, zarówno w czasie pracy, jak i poza nią.
Już wiesz, że masz ogromny wpływ na wellbeing pracowników. I wiesz też, że w tej materii, jak i w wielu innych, masz nasze wsparcie. Nasze szkolenia z wellbeingu i kompetencji miękkich testujemy na własnym organizmie, dzięki czemu z pierwszej ręki wiemy, że są skuteczne. I przez to mamy się dobrze.
A Ty? Jak się masz?